SONDA: Czy wierzysz, że rząd PIS dobrze walczy z inflacją?
Polska znajduje się wśród grupy krajów o najwyższej inflacji w Unii Europejskiej. Nie da się ukryć, że wysoka inflacja panuje obecnie w wielu krajach tzw. Zachodu. Problem z wysoką inflacją występuje nawet i w Stanach Zjednoczonych, gdzie w marcu 2022 roku odnotowano 8,5% wzrost cen w ciągu roku. Nie lepiej jest w Polsce. Inflacja za kwiecień według danych Głównego Urzędu Statystycznego szanowana jest na 12,3%.
Najtrudniejsza sytuacja w gospodarkach UE jest w krajach nadbałtyckich, na Litwie (+15,6% rdr.), Estonii (+14,8% rdr.). Problem mają także Holendrzy z inflacją w marcu 11,9%. Z problemem borykają się też nasi zachodni sąsiedzi Niemcy, gdzie inflacja wyniosła 7,3%. Katastrofalna sytuacja nastąpiła w Turcji, tam inflacja w marcu wyniosła 70% w stosunku do poprzedniego roku.

Rząd PiS pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego wprowadził tarczę antyinflacyjną. Jest ona jednak szeroko krytykowana przez wielu ekonomistów. Wspomaganie zadłużonych oraz kolejne transfery środków finansowych do społeczeństwa mogą jedynie zaognić sytuację. W związku z tym, że socjalne działania PiS nie ustają można się spodziewać, że działania rządu nie obniżą wysokiej inflacji, a mogą ją przedłużyć. Dosypywanie pieniędzy w sytuacji gdy w obiegu jest już i tak za dużo pieniądza w stosunku do podaży towarów jest złym pomysłem.
Rada Polityki Pieniężnej i szef Narodowego Banku Polski w związku z rosnącą inflacją podnoszą w Polsce z miesiąca na miesiąc stopy procentowe. Odbija się to szerokim echem i obciąża kredytobiorców. Nic nie wskazuje na to by w kolejnych miesiącach sytuacja miała się poprawić. W najbliższym czasie według oficjalnych zapowiedzi prezesa NBP profesora Adama Glapińskiego czeka nas fala kolejnych podwyżek stóp procentowych, a co za tym idzie rat kredytów. W sytuacji wysokiej inflacji należy bowiem ograniczać ilość pieniądza w obiegu.